czwartek, 28 czerwca 2018

Pierwsze porządki na działce :)

   





Uff, udało się. Dostaliśmy pozwolenie na wycięcie wszystkich drzew na naszej działce. Nie, nie jesteśmy bezduszni, mamy zamiar posadzić kilka drzewek, jednak w zupełnie innym miejscu.😃
   Na chwilę obecną na naszej działce rosną 4 drzewa. Jednak rosną one w granicy z drogą dojazdową do naszej działki i niestety ich umiejscowienie nie pozwala nam na zrobienie wjazdu na działkę. Dodatkowo warunki zabudowy tak wskazują granice domu, że drzewa zasłaniałyby mnóstwo słońca. Dlatego trzeba je usunąć.
   Mamy zamiar posadzić drzewa na końcu działki. W nowym miejscu będą cieszyć oko i dawać cień tam gdzie chcemy.
   Zastanawiamy się nam tym jakie drzewa chcemy posadzić i póki co doszliśmy do wniosku, że zależy nam na drzewkach karłowatych, które dorosną do około 2 metrów. Dlaczego? Dlatego, że będzie je łatwo utrzymać w takim stanie i takiej wysokości, jaką chcemy. Oczywiście można by posadzić "normalne" drzewa i je przycinać, ale nie będą już one takie ładne, jakie byłyby gdyby rosły po swojemu. 😃 A niskich odmian drzewek jest tak ogromny wybór, że na pewno wybierzemy coś dla siebie. 😃
   





   Wracając do tematu pozwolenia na wycięcie drzew chciałam opisać Wam, jak wygląda cała procedura, ponieważ jest ona w sumie zabawna. 😃

   Kilka miesięcy temu złożyliśmy do Urzędu Miasta podanie o wycięcie 4 drzew na działce. Druk znaleźliśmy na stronie internetowej naszego urzędu. Wypełniliśmy go jak trzeba i zadowoleni zawieźliśmy go do urzędu. Po kilku tygodniach pani, która zajmuje się tematem środowiska w urzędzie zadzwoniła i umówiła się z nami na oględziny drzew.
   K. w wyznaczonym terminie pojechał na działkę i spotkał się z miłą panią. 😃 Po oględzinach miłe się skończyło, bo okazało się, że na ten wniosek, który złożyliśmy możemy wyciąć tylko jedno drzewo. Dlaczego? Owe drzewo znajduje się w 100% na naszej działce więc możemy je wyciąć we własnym zakresie.
   Pani wytłumaczyła, że na pozostałe drzewa musimy złożyć ponowny wniosek do Burmistrza, ponieważ znajdują się one częściowo na stronie drogi gminnej.
   Następnego dnia złożyliśmy ponowny wniosek. On jednak musieliśmy napisać sami, ponieważ druków na taką okoliczność nie przewidują. 😃
   Po odczekaniu znowu kilku tygodni przyszło do nas pismo, że Burmistrz wystąpił do Starosty z prośbą o wyrażenie mu zgody na to, żeby mógł wyrazić zgodę nam. 😃😃😃
   Tak, też długo to rozkminialiśmy. 😂😂
   Kolejne dni leciały, a żadnej informacji nie było. Dzwoniąc do urzędu nie mogliśmy się niczego dowiedzieć, bo żadna pani nie była zorientowana w temacie. 😱
   W końcu po kolejnych kilku dniach przyszło kolejne pismo, z którego dowiedzieliśmy się, że Starosta wyraził zgodę Burmistrzowi, żeby mógł wyrazić zgodę nam. Uffff jest dobrze. 😃
   Znów minęło kilka tygodni i w końcu dostaliśmy naszą zgodę. Czytając pismo "na szybko" przeraziliśmy się, ponieważ okazało się, że za wycięcie tych drzew musimy zapłacić 11 500 zł! 😱 Zamarliśmy, bo jest to dość pokaźna kwota. Na szczęście po ponownym, tym razem bardzo uważnym przeczytaniu pisma okazało się, że zapłacić trzeba, i owszem, ale musi to zrobić Burmistrz. Wielkie ufffffffff 😃😃😃😂😂
   Starosta wydał pozwolenie na wycięcie drzew z terminem do końca tego roku. Co ważne, wycięcie drzew nie leży już po naszej stronie, a po stronie Burmistrza. To on musi załatwić kogoś kto to zrobi. Nie ukrywam, że dla nas to duża wygoda. 😃

  Gdy już drzewa zostaną wycięte chcemy zrobić resztę porządków na działce. Na chwilę obecną nie ma tego dużo, bo działka to pole, które do niedawna było polem uprawnym. Jednak od strony wjazdu jest trochę śmieci. Wiadomo, ludzie chodzą, nikomu nie chce zabrać się śmieci ze sobą. 😱 

Do tego chcemy spalić wszystkie gałęzie, które zostały obcięte wcześniej. Czas na pierwsze ognisko. 😃😃😃

wtorek, 19 czerwca 2018

Dom do remontu czy budowa od podstaw?

   Przez długi czas to pytanie chodziło nam po głowie. Kupić gotowy dom czy budować go od samego początku.
   Wzięliśmy pod uwagę wszystkie za i przeciw obu rozwiązaniom, jakie tylko przyszły nam do głowy. 
   Co ostatecznie przekonało nas do budowy własnego domu od podstaw, a nie kupienie gotowego domu do remontu, czy też domu w stanie surowym do wykończenia?
   Przede wszystkim projekt domu. 😃 Bardzo długo szukaliśmy gotowego domu, który spełniłby nasze oczekiwania. A mieliśmy ich kilka. 😃 Dzień w dzień przeglądaliśmy setki ogłoszeń o domach na sprzedaż. Oglądaliśmy domy w stanie surowym otwarty, zamkniętym. Domy dopiero co zbudowane i wykończone oraz te starsze do generalnego remontu.
   Niestety nic nas nie zachwyciło. A to cena za wysoka, a to nie ta lokalizacja, nie ten układ pomieszczeń, dom piętrowy, nie te strony świata itp. itd. 😃
   Biorąc pod uwagę koszty remontu domu, tak naprawdę po paru latach doświadczeń (moi rodzice i ich zamiłowanie do ciągłych remontów!!! 😃😛), wychodzimy z założenia, że generalny remont domu wyniesie nas praktycznie taką samą cenę. Mówimy oczywiście o porównywalnych domach- bryła, wymiary, piętra, instalacje, ogrzewanie. 
   W domu, który budujemy od podstaw mamy "kontrolę" nad wszystkim co się dzieje. Wiemy jakich materiałów użyto do budowy. Wiemy kto i jak ten dom budował, jeśli tylko jesteśmy w miarę obecni na budowie naszego domu. Budujemy to co chcemy i jak chcemy. Układ pomieszczeń jest taki, na jakim nam zależało. A dom budujemy na działce, którą wybraliśmy sami. 
   Nam zależało, aby nasza działka była jak najbardziej zbliżona do prostokąta, była dość wysoko położona i znajdowała się w okolicy, w której nie ma jeszcze zbyt wielu domów, aby osiedle, które będzie się tam z czasem tworzyło było nowe i uporządkowane. Zanim kupiliśmy działkę, jeździliśmy na nią wiele razy, aby zobaczyć jak wygląda o różnych porach roku i przy różnej pogodzie. Więcej o tym tutaj
   Chcieliśmy również, aby dom usytuowany był odpowiednio do stron świata, jakie preferowaliśmy. Dlatego, gdy już zdecydowaliśmy się na zakup działki, zaczęliśmy szukać projektu domu, który będzie nam odpowiadał. Od czasu znalezienia działki do podjęcia decyzji o jej kupnie minęło około pół roku, bo nie mogliśmy znaleźć projektu, który najbardziej nam odpowiada, a do tego jego usytuowanie będzie właściwe. Koszmar. 😜
   Gdy wcześniej szukaliśmy gotowych domów, kryteria ich usytuowania były oczywiście takie same. Niestety (a z biegiem czasu cieszymy się z tego ogromnie) nie znaleźliśmy niczego, co odpowiadałoby nam do końca. Tak właśnie utwierdziliśmy się  w przekonaniu, że nasz dom musi zostać zbudowany od podstaw. 
   Jednak nie każdy ma ochotę i możliwość budowy domu i wybiera gotowe rozwiązania. Co wtedy? Zaczyna się remont. Przeważnie niekończący się, jak u moich rodziców- pozdrawiamy Was mocno 😜 Na początku ogromnie cieszymy się, że mamy swoje miejsce na ziemi z kawałkiem działki i ogródka. Po jakimś czasie decydujemy się na odświeżenie domu- pomalowanie, potem na większy remont- zmiana podłóg, mebli. Aż w końcu przestaje nam odpowiadać układ pomieszczeń, schody nie w tym miejscu, okna, drzwi. Decydujemy się na generalny remont, który z reguły nie kończy się tak jak był zaplanowany, ponieważ w jego trakcie wychodzi milion rzeczy do zrobienia dodatkowo. A to trzeba wymienić instalacje, a to chcemy zmienić ogrzewanie na bardziej oszczędne itp. Koszty rosną, ekipa remontowa jest u nas miesiącami, a my niestety nie mamy tej możliwości i komfortu mieszkać gdzie indziej i mieszkamy w tym remontowanym domu. 
   Ja stanowczo mówię nie 😜 I niezmiernie cieszę się, że taki generalny remont nas ominie. Oby tylko nam po budowie nie pozmieniały się preferencje co do wyglądu naszego domu. 😜 

niedziela, 13 maja 2018

Plan zagospodarowania przestrzennego a warunki zabudowy

   W poście działka budowlana wspominaliśmy Wam, że nasza działka nie jest objęta miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego oraz, że musieliśmy w związku z tym wystąpić do gminy o wydanie warunków zabudowy.
   Dzisiaj postaramy się przybliżyć Wam oba pojęcia. 😉
   Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego to nic innego, jak ustalenie przez gminę wszystkich istotnych rzeczy związanych z interesującymi nas elementami przy budowie domu. 
Do MPZP tworzona jest mapa, na której zaznaczony jest cały obszar objęty danym planem.
Znajdziemy tam między innymi:
- wyznaczone drogi,
- przeznaczenie terenów- czy są to tereny rolne, leśne, jakie pełnią funkcje,
- podział danego terenu na działki budowlane, działki rolne,
- ogólnie przyjęte zasady budowy budynków,
- zagospodarowanie terenów.
Biorąc pod uwagę budowę domu ważnymi informacjami znajdującymi się w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, to określenie jaki dom na danej działce możemy wybudować. Znajdziemy tam m. in. informacje o:
- możliwych wymiarach domu,
- kącie nachylenia dachu,
- wysokości budynku,
- usytuowaniu domu na działce,
- kolorach elewacji i dachu,
- możliwej kanalizacji, szambie itp., oraz wiele innych informacji potrzebnych nam przy budowie domu.
   Ważne jest, że jeśli dla danej działki wydany jest plan zagospodarowania przestrzennego, to jeszcze przed jej kupnem możemy się z nim zapoznać w urzędzie. Każdy z nas ma dostęp do tych dokumentów, wystarczy iść do urzędu  i złożyć odpowiedni wniosek.
Jeśli jeszcze przed zakupem działki mamy swój wymarzony projekt domu to warto iść do urzędu i sprawdzić, czy dana działka ma MPZP. Dlaczego? My nie mieliśmy MPZP dla naszej działki i w związku z tym musieliśmy zmienić pierwotny projekt domu na troszkę inny. Na szczęście w naszym przypadku była to niewielka zmiana, a nawet po kilku miesiącach utwierdzamy się w przekonaniu, że jednak ten projekt jest naszym wymarzonym. 😉 Jednak, jeśli jesteście przekonani, że za nic nie zmienicie swojego projektu, to sprawdźcie, czy na wybranej przez Was działce możecie go wybudować. 😉

   Warunki zabudowy to właściwie nic innego jak nasza prośba o wydanie pozwolenia na wybudowanie konkretnego domu (nie jest to pozwolenie na budowę). 
Wniosek o warunki zabudowy składamy do urzędu, do którego należy nasza działka. Wniosek ten składa się już po zakupie działki, ponieważ jest on wydawany na konkretną osobę. 
   We wniosku wpisujemy wszystkie dane związane z domem, który chcielibyśmy zbudować. Wpisujemy jakie dany dom miałby mieć wymiary, wysokość, nachylenie dachu, kolorystykę, kubaturę itp. 
Kupując działkę wiemy już jak usytuowany może być nasz dom- na mapie zaznaczone są odległości od granic działki w jakich możemy najbliżej wybudować dom.
   Wniosek składamy wraz z załącznikami (mapy, warunki techniczne interesujących nas przyłączy oraz wszystkie dodatkowe dokumenty, które życzy sobie dany urząd) i czekamy na decyzję, czy taki właśnie dom będziemy mogli wybudować, czy też nie z uzasadnieniem dlaczego. 
   Decyzja o warunkach zabudowy wygasa jednak wraz z utworzeniem planu zagospodarowania przestrzennego. 
   Oprócz nas decyzję otrzymują również nasi przyszli sąsiedzi, którzy mogą się od tej decyzji odwołać. Miejmy jednak nadzieję, że każdy z nas trafi na dobrych sąsiadów. 😉
   My czekamy na nasze warunki zabudowy i miejmy nadzieję, że wszystko pójdzie po naszej myśli. 😉

poniedziałek, 7 maja 2018

Zaczynamy załatwiać formalności :)

   Po zakupie działki- my swoją  kupiliśmy od miasta- zaczęliśmy załatwiać formalności związane z przygotowaniem działki do budowy.
   Pierwszą (w naszym przypadku najważniejszą) czynnością było wystąpienie do gminy o wydanie warunków zabudowy. Nasza okolica nie została uwzględniona w planie zagospodarowania przestrzennego, a miasto sprzedając działki miało wydane warunki zabudowy. Jednak po kupnie działki tamte warunki zabudowy stały się nieważne. Mieliśmy do wyboru albo przenieść warunki zabudowy wydane dla miasta, albo wystąpić o nasze własne. Wybraliśmy drugą opcję, ponieważ musieliśmy odrobinę zmodyfikować dotychczasowe warunki 😊 Zmodyfikowaliśmy kąt nachylenia dachu (z 25 do 30 stopni) oraz wymiary domu.
   Jak przebiega taka procedura?
   My wystąpiliśmy do elektrowni o wydanie nam warunków technicznych przyłącza elektrycznego- jest to dokument, który ściągamy na stronie naszego dystrybutora prądu- wypełniamy i składamy w elektrowni. My nasze dokumenty wysłaliśmy pocztą i za kilka dni otrzymaliśmy list zwrotny z wydanym dokumentem o warunkach technicznych.
  Taka sama procedura czekała na nas w zakładzie wodno- kanalizacyjnym, w którym jednak udało nam się załatwić wszystko od ręki. Gdybyśmy zdecydowali się na gaz, takie samo pismo musielibyśmy złożyć również do PGNIG.
   W międzyczasie musieliśmy złożyć podanie do wydziału geodezji i kartografii naszego starostwa, aby uzyskać 3 mapy (w skali 1:500 lub 1:1000) do celów opiniodawczych. Za mapy zapłaciliśmy niecałe 60 zł.
   Po zebraniu wszystkich dokumentów oraz wypełnieniu wniosku o wydanie warunków zabudowy dla naszej działki, złożyliśmy wszystko w urzędzie miasta. Teraz czekamy już około miesiąca na wydanie decyzji i z tego co wiemy, decyzja zostanie wydana do końca miesiąca. 😊
   Kolejną rzeczą, którą w tym momencie załatwiamy jest wycięcie kilku drzew. Dlaczego chcemy je wyciąć? Na naszej działce rosną 4 duże drzewa, które rosną w granicy naszej i drogi gminnej. Drzewa nie pozwoliłyby nam zrobić ogrodzenia, dlatego zdecydowaliśmy się na ich wycięcie. Cała reszta działki jest pustym polem, dlatego zamierzamy posadzić nowe drzewa na końcu działki, tam gdzie nie będą przeszkadzać, a zamiast tego będą cieszyć nasze oczy 😊
   Aby wyciąć drzewa musieliśmy złożyć do urzędu miasta podanie, no i oczywiście odczekać co nasze 😊 Urząd podjął decyzję, że możemy wyciąć 1 drzewo, ponieważ w całości znajduje się u nas. Natomiast o pozostałe drzewa musimy wystąpić z nowym dokumentem. Nie może być zbyt prosto 😊
 
 

poniedziałek, 30 kwietnia 2018

Działka budowlana

   Jaka jest idealna działka budowlana?
   Idealna działka to taka, gdzie teren jest płaski, a przestrzeń na działce jest jak najmniej zalesiona i zakrzewiona.  Jeżeli kupujemy działkę częściowo zalesioną, to ważne jest, aby wolna przestrzeń znajdowała się od południowej i zachodniej strony.
   Dlaczego jest to takie ważne? W naszym klimacie światła słonecznego mamy bardzo mało. O ile latem słońca nie jest nam tak bardzo brak, to jednak większość roku jest u nas zimno, szaro i ponuro. Dlatego tak ważne jest, aby okna w części dziennej znajdowały się na południe i zachód, żeby jak najwięcej promieni słonecznych wpuścić do domu.
   Inną kwestią, którą dobrze jest wziąć pod uwagę przy wyborze idealnej działki jest jej kształt. Dobrze, żeby działka miała kształt jak najbardziej zbliżony do kwadratu lub do szerokiego prostokąta, a jej minimalna powierzchnia wynosiła około 800 m2.
   Odrębnym tematem jest lokalizacja działki. Im działka znajduje się dalej od miasta, tym powinna być tańsza. Dobrze jednak, żeby nie znajdowała się w totalnej głuszy (chyba, że jesteśmy totalnymi odludkami 😉). Dlaczego? Należy wziąć pod uwagę dojazd do sklepu, szkoły, szpitala itp. Wiadomo, każdy lubi coś innego, ale zawsze oprócz upodobań warto wziąć pod uwagę praktyczne rzeczy oraz przyszłość. Kupno działki nad jeziorem, wśród lasów, 30 km od najbliższej cywilizacji- dla mnie osobiście to coś pięknego. Pamiętajmy jednak o tym, że w przyszłości potrzebna będzie nam np. szkoła dla dziecka. Wtedy taka lokalizacja robi się małym problemem.
   Kolejnym aspektem przy szukaniu wymarzonej, idealnej działki jest jej uzbrojenie. Musimy zastanowić się czy chcemy kupić działkę już uzbrojoną. Jeśli nie, to musimy sprawdzić czy nie będzie problemów i o wiele większych kosztów przy doprowadzeniu mediów do domu.
   Inną z istotnych rzeczy jest to, czy nasza działka objęta jest planem zagospodarowania przestrzennego czy będzie trzeba się starać o warunki zabudowy. Temat ten dokładnie opiszemy w kolejnym poście. Jednak dobrze, żeby działka posiadała plan zagospodarowania przestrzennego- z prostego powodu- jest nam po prostu łatwiej. Posiadając zarówno PZP czy też WZ w dokumentach znajdziemy takie informacje jak są warunki zabudowy (dom jednorodzinny, parterowy, piętrowy, z poddaszem użytkowym), kąt nachylenia dachu, wymiary budynku, przeznaczenie gruntów, kolorystyka elewacji, ogrzewanie domu, media i wiele, wiele innych informacji.
   Ostatnią ważną z naszego punktu widzenia rzeczą jest to, aby przed kupnem działki przyjechać na miejsce kilka- kilkanaście razy w różnych porach roku i przy różnej pogodzie. Dlaczego? Dlatego, że grunt wyglądać może zupełnie inaczej wiosną, a inaczej jesienią. Gdy jest sucho i słonecznie na pewno będzie pięknie, ale nie wiadomo jak wyglądać będzie teren po roztopach, bądź ulewach. Dobrze jest więc jechać po obfitych opadach i zobaczyć, czy przypadkiem woda nie stoi na działce po kolana.
 

niedziela, 15 kwietnia 2018

Dom czy mieszkanie?

   Jakie są wady i zalety obu rozwiązań?
   Przede wszystkim musimy wziąć pod uwagę nasze osobiste preferencje. I z tym dyskutować się nie da :) Postaram się jednak pokazać Wam jakie według nas występują plusy i minusy obu rozwiązań.
   Całe życie mieszkałam w domu z ogromną działką na obrzeżach miasta, a wakacje spędzałam u dziadków na wsi. Innej opcji praktycznie nie znałam. Do bloku przeprowadziłam się dopiero na studiach. Od tamtej pory mieszkamy w Łodzi w bloku. Mieszkamy tu ładnych parę lat, a ja z roku na rok coraz bardziej tęsknię za domem, ciszą, spokojem i swoim ogródkiem pod lasem. Mieszkania w bloku nie polubiłam nigdy, ale niestety do tej pory była to konieczność.
   Mąż natomiast mieszkał jakiś czas w bloku, a następnie w domu. Na szczęście coraz częściej widzę, że mieszkanie w bloku w dużym mieście denerwuje i Jego :)
   Niecały rok temu zdecydowaliśmy się kupić piękną działkę na obrzeżach małego, mojego rodzinnego miasteczka. Działka znajduje się pod lasem, dookoła jest dużo przestrzeni, ale znajduje się dość blisko drogi ekspresowej do Łodzi. Dzięki temu udało nam się połączyć spokój i ciszę z dobrym dojazdem do dużego miasta.
   Nasza działka, jak już pisałam położona jest na obrzeżach małego miasteczka, które oferuje nam wszystko co potrzebne jest na co dzień- sklepy, szpital, poczta itp.
   Jakie my zauważamy plusy i minusy, a właściwie różnice pomiędzy mieszkaniem w bloku a domem? 
   Biorąc pod uwagę lokalizację, przede wszystkim miasto daje nam duże możliwości pracy i rozwoju, co utrudnione jest w małym miasteczku. Oczywiście można mieszkać na wsi, a do pracy czy szkoły dojeżdżać do dużego miasta, co robi ogromna ilość ludzi, jednak jest to utrudnienie mieszkania na wsi czy w małym miasteczku. Nie jest to oczywiście regułą, a najlepszym przykładem jesteśmy my oboje :) Przez dłuższy czas dojeżdżałam do pracy z Łodzi do miasteczka w którym zamieszkamy, a mąż robi to do tej pory. Jest to strasznie uciążliwe, ale akurat tego nie da się przewidzieć. Znamy wiele osób, które po kilku latach dojazdów między miastami do pracy zdecydowali się na przeprowadzkę bliżej pracy, a po kilku miesiącach musieli ją zmienić i znów dojeżdżać.
   Kolejną różnicą są sąsiedzi. Mieszkając w naszym bloku znamy tak naprawdę tylko osoby, które mieszkają na naszym piętrze, a nasza znajomość ogranicza się do powiedzenia sobie "dzień dobry". Jesteśmy tutaj totalnie anonimowi. Decydując się na budowę domu raczej anonimowi nie pozostaniemy.  
   Kolejną różnicą jest cena. Zarówno cena nieruchomości, jak i koszty utrzymania domu czy mieszkania.
   Średnia cena mieszkań w 2017r. dla mieszkań o powierzchni 50-60 mkw to:

Miasto
Rynek wtórny
Rynek pierwotny
WROCŁAW
5500
6063
WARSZAWA
7300
7989
ŁÓDŹ
3600
4908
POZNAŃ
5600
6295
LUBLIN
4700
5348
GDAŃSK
5400
6018

   Przy wyborze mieszkania musimy zastanowić się czy zależy nam na rynku wtórnym czy pierwotnym. Trzeba przeliczyć wszystkie związane z tym wydatki. Mieszkanie z rynku wtórnego najczęściej wymaga gruntownego remontu. I trzeba to wziąć pod uwagę już w trakcie obliczania ceny za kupno mieszkania. A jak wiadomo do ceny mieszkania w stanie deweloperskim trzeba doliczyć cenę wykończenia całego mieszkania. Przyjmuje się, że cena za mkw wykończenia mieszkania w stanie deweloperskim to około 1000 zł.
   Jeżeli chodzi o budowę domu zakłada się, że koszt każdego pomieszczenia to pomiędzy 40 a 50 tysięcy złotych. A średni koszt podczas budowy domu to ok. 3 tys. zł/mkw.
   Oczywiście można zbudować dom systemem gospodarczym, jak i zleconym. Wtedy koszty odpowiednio zmaleją lub wzrosną. Do budowy należy doliczyć także koszty związane z ogrodzeniem, ogrodem, tarasem, a przede wszystkim z zakupem działki.
   Inną istotną różnicą jest fakt, że mieszkając w bloku "nic nas nie obchodzi". Koszenie trawy, odśnieżanie, awarie wodociągów, prądu itp.- tym wszystkim zajmuje się administracja. W domu skazani jesteśmy na siebie. Zatem każdy musi sam przemyśleć co mu bardziej odpowiada.
   Z naszej perspektywy widzę, że nie korzystamy za dużo z dobrodziejstw miasta. Zdecydowanie, gdy tylko możemy to z miasta uciekamy. Zamiast kina wolimy obejrzeć film w domu, a zamiast klubów nocnych- spacery nad jeziorem lub w lesie :)
   Upewniliśmy się, że wolimy raz na jakiś czas przyjechać do Łodzi na dobrą kolację, do galerii, teatru czy kina i tak naprawdę będzie to tak samo często jak jest teraz, gdy mieszkamy obok tych rzeczy na wyciągnięcie ręki.
   I powiem Wam, że już nie możemy się doczekać naszej budowy, która mam nadzieję już za chwilę. Przygotowujemy się do tego dość solidnie. Przeglądamy wszystkie możliwe gazety, blogi, vlogi. A tutaj chcemy stworzyć nasze miejsce, gdzie będziemy mogli na bieżąco opisywać naszą przygodę z budową, wykończeniem domu. Chcemy mieć możliwość konsultowania z Wami naszych wątpliwości i mieć wspaniałą pamiątkę na przyszłość. :)

Mury pną się do góry!

   Kolejny tydzień i kolejny etap za nami! Mamy wymurowane ściany zewnętrzne i ścianę nośną w domu. Jutro lejemy już wieniec! 😍    W międ...